Niespodzianka gospodarcza: PKB strefy euro wzrósł o 0,3% w drugim kwartale, pokonując wszystkie prognozy

06, Aug - AKTUALNOŚCI

Gospodarka strefy euro powoli, ale zdecydowanie podnosi się po pandemii i skutkach wojny na Ukrainie. Podczas gdy początek roku sygnalizował koniec technicznej recesji i przywrócenie dynamiki w strefie euro, w drugim kwartale PKB euro przekroczył prognozy. W okresie od kwietnia do czerwca wzrósł on o 0,3%, dorównując wynikom z pierwszego kwartału roku i poprawiając szacunki analityków.

Podobna dynamika i wyniki zostały powtórzone w całej UE. Gospodarka bloku wzrosła o 0,3% w drugiej połowie roku, po odnotowaniu odbicia o tej samej wielkości w okresie styczeń-marzec. Znajduje to odzwierciedlenie we wstępnych danych opublikowanych przez europejski urząd statystyczny Eurostat, które zostaną zrewidowane. Hiszpańska gospodarka po raz kolejny była jedną z najlepiej radzących sobie wśród krajów strefy euro. Jest to trzeci najszybciej rozwijający się kraj we wspólnej walucie, za Irlandią i Litwą. PKB Hiszpanii wzrósł o 0,8% w kwietniu i maju. Wartość ta jest zgodna z 0,8% na początku 2024 r. i 0,7% na koniec 2023 r.

PKB strefy euro: Kontrasty wzrostu i spadku

Negatywną niespodzianką był niemiecki PKB, który skurczył się o 0,1% w drugim kwartale. Spadek ten nastąpił po próbie ożywienia na początku roku, kiedy PKB wzrósł o 0,2%, oraz po zamknięciu 2023 r. spadkiem PKB o 0,4%. Podczas gdy prognozy dla niemieckiej gospodarki były bardziej optymistyczne, we Francji i Hiszpanii było odwrotnie. Francuska gospodarka wzrosła o 0,3% w okresie od kwietnia do czerwca i utrzymała swoją dynamikę po wzroście o 0,3% w pierwszym kwartale 2024 r. i wzroście o 0,4% w ostatnim kwartale 2023 r.

Wśród głównych gospodarek strefy euro Włochy wskazują na niewielkie spowolnienie wzrostu w drugiej połowie roku. Włoski PKB odbił o 0,2%, nieco poniżej 0,3% odnotowanych w pierwszym kwartale roku. Jest to dodatni wynik w porównaniu z końcem ubiegłego roku. Kraj kierowany przez Giorgia Meloniego zakończył ostatni kwartał 2023 r. wzrostem PKB o 0,1%. Wśród krajów, dla których dostępne są dane, Irlandia odnotowała największy wzrost w okresie od kwietnia do czerwca, a PKB wzrósł o 1,2% po wzroście o 0,7% w pierwszej połowie roku. Jednak irlandzka gospodarka doświadczyła spadku o 1,7% w trzecim kwartale 2023 r. i kolejnego spadku o 1,5% w czwartym kwartale ubiegłego roku.

Litwa jest drugą najszybciej rozwijającą się gospodarką. Jej PKB wzrósł o 0,9% w drugim kwartale 2024 r., czyli tyle samo, co w pierwszej połowie roku. Pozostawia to w tyle spadek PKB o 0,2% w czwartym kwartale 2023 r. i spadek o 0,1% w trzecim kwartale. Najgorzej w okresie od kwietnia do czerwca radziła sobie Łotwa, której PKB skurczył się o 1,1% po wzroście o 0,8% w pierwszym kwartale. Na drugim miejscu znalazła się Szwecja, której PKB skurczył się o 0,8% w drugim kwartale po wzroście o 0,5% w okresie od stycznia do marca. Kolejne na liście są Węgry, które po rozpoczęciu roku z 0,7% wzrostem, skurczyły się o 0,2% w drugim kwartale.

Cięcia stóp i nowe środki fiskalne

Gospodarka zaczyna wykazywać oznaki ożywienia, co znajduje odzwierciedlenie w polityce pieniężnej Europejskiego Banku Centralnego. Po pierwszej obniżce kosztu pieniądza w czerwcu ubiegłego roku, stopy%owe wynoszą obecnie 4,25%. Choć w tym roku spodziewane są jeszcze dwie obniżki stóp%owych, to kolejna ma nastąpić najwcześniej we wrześniu. Polityka pieniężna ma na celu przywrócenie inflacji do celu 2% po tym, jak blok stanął w obliczu spirali wzrostowej cen po wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej i wynikającym z niej kryzysie cen energii.

W tym kontekście warto przypomnieć, że Eurogrupa, ministrowie gospodarki i finansów strefy euro, którzy spotkali się w tym miesiącu w Brukseli, wezwała do „kurczącej się” polityki fiskalnej w przyszłym roku. Wezwanie to uderzyło w ostrzejszy ton niż „lekko skurczowa” prognoza, która została ogłoszona w marcu. „Neutralna” polityka fiskalna, do której wzywał w tym roku, jest teraz za nim, aby rozpocząć 2025 r. z większą korektą niż prognozowano kilka miesięcy temu. Wzywa on do „redukcji wysokich poziomów deficytu i zadłużenia” w czasie, gdy kraje mają przedstawić swoje plany strukturalne Komisji Europejskiej we wrześniu przyszłego roku, a plany budżetowe na 2025 r. w październiku.