Amerykańska samoobsługowa wypożyczalnia skuterów elektrycznych Bird złożyła w środę wniosek o upadłość, co jest kolejną oznaką spowolnienia na rynku, który przeżywa gwałtowny wzrost.
Firma z siedzibą w Miami na Florydzie oświadczyła, że wszczęcie postępowania ochronnego nie ma wpływu na jej kanadyjskie i europejskie spółki zależne, które będą nadal działać normalnie.
W szczególności Bird Global, spółka dominująca, sprzeda siebie i inne amerykańskie oddziały swoim wierzycielom, ale zamierza kontynuować działalność, podała w komunikacie prasowym.
Zapytany przez AFP o charakter aktywów, które grupa planuje sprzedać, Bird nie odpowiedział od razu.
Firma osiągnęła już porozumienie ze swoimi wierzycielami i otrzymała zobowiązanie od MidCap Financial, spółki zależnej giganta private equity Apollo Global Management, do wniesienia 25 milionów dolarów nowych funduszy.
Bird należy do generacji operatorów sieci samoobsługowych skuterów elektrycznych, którzy weszli na rynek pod koniec 2010 roku.
Przez pewien czas oferta ta była postrzegana jako ważny element rozwoju nowych sposobów poruszania się po mieście.
Jednak wiele lokalnych władz, rozgniewanych rosnącą liczbą parkingów poza ulicami i wypadków drogowych, zahamowało ten proces.
Paryż, Montreal, Las Vegas i Nowy Orlean zakazały ich po tym, jak zezwoliły na nie przez pewien czas, dołączając do Barcelony, Toronto i Nowego Jorku, które nigdy nie dały zielonego światła.
Wiele innych miast nałożyło ograniczenia, zmniejszając liczbę skuterów elektrycznych w obiegu, maksymalną prędkość lub zakazując korzystania z chodników.
Ze względu na niektóre z tych ograniczeń, a także ostrą konkurencję między wieloma nowymi operatorami, Bird zdecydował się dobrowolnie wycofać z kilku rynków, w tym z Niemiec, Szwecji i Norwegii w październiku 2022 roku.
W lutym Bird zdecydował się również opuścić San Francisco.
Firma twierdzi, że nadal jest obecna w około 350 miastach na całym świecie.
Firma, wyceniana niegdyś na 2,3 miliarda dolarów, zadebiutowała na giełdzie w listopadzie 2021 roku.
Jednak cena jej akcji szybko spadła poniżej 15 milionów dolarów, co doprowadziło do wycofania jej z giełdy we wrześniu.
Ostatecznie przyszłość rynku skuterów elektrycznych zależy od tego, czy operatorzy będą w stanie sprostać obecnym wyzwaniom i znaleźć sposób na zapewnienie rentownego biznesu.
Powiązane posty
Te posty też mogą Ci się spodobać
Zostaw odpowiedź
Twój adres e-mail nie będzie publikowany.
Comments on this post
0 comments